Ministerstwo Edukacji Narodowej
Co dręczy Polaków?
To wszystko prawda, co obecnemu rządowi zarzucają
strajkujący . W Polsce wzrasta grupa biednych ludzi. Coraz więcej głodnych dzieci. Rodzice głowią się, za co kupić drogie podręczniki do szkoły.
Wzrastają opłaty mieszkaniowe – prąd, gaz, woda, śmieci, podatki… Żywność coraz droższa inne artykuły też. Lekarstwa ? Wizyty u lekarzy. Lepiej nie
mówić… Rośnie bezrobocie. Pensje podstawowe niskie. Większość emerytur niewysoka. Niewesoło. Kto ma to ma, ale ci, którym brakuje , co
mają robić? Też chcą godnie żyć, dlatego wychodzą na ulice i pod Sejm… Ci,
którzy przy władzy mają się dobrze, obce im odczucia potrzebujących. Związkowcy walczą o lepsze warunki
bytowe. Kilkanaście tysięcy ludzi w
gotowości protestacyjnej. Nie tak dawno chory na schizofrenię człowiek został oskarżony
o kradzież batonika za 0,99 zł. W konsekwencji trafił do aresztu, bo nie miał z
czego zapłacić 40 zł kary. Takie są polskie sądy… Nad skazanym ulitował się
komendant , wpłacając za niego należność. Pikanterii dodaje fakt, że oskarżony nie
przyznał się do winy, uważa, że został niesłusznie oskarżony. Na pierwszy rzut oka, ten mężczyzna w średnim wieku,
opiekujący się ptaszkami, nie sprawia wrażenia osoby niepoczytalnej, wyraża się
poprawnie i logicznie. Nie może nigdzie
dostać pracy, zajmuje się zbieractwem. Sąsiedzi wyrażają się o nim dobrze.
Gdzie zatem leży pies pogrzebany? Ludzie, którzy wybierali swoich
przedstawicieli do rządu, mają prawo być niezadowoleni i mogą to niezadowolenie realizować marszami
sprzeciwu i manifestacjami. Jednak w
ferworze upominania się o swoje często padały niecenzuralne słowa pod adresem
polityków. Prostackie odzywki nie sprzyjają negocjacjom, a przewodniczący związku
wydaje się człowiekiem , chcącym zwrócić na siebie uwagę za wszelka cenę. Chce
być lepszy od Wałęsy… Pod jego kierownictwem chyba trudno będzie o osiągnąć
zamierzony cel. A sytuacja w kraju nie w najlepszej kondycji. Wydaje się , że
obecny rząd rzeczywiście zmierza do tego , by nie było rodzimej produkcji. Lecznictwo
i oświata legły w gruzach. Z lektur szkolnych usunięto czołowe dzieła literatury polskiej, które kształtowały umysły wielu pokoleń
Polaków. „Pan Tadeusz”, „Konrad
Wallenrod” i trylogia Henryka Sienkiewicza do kosza? Kto zapali w młodych umysłach kaganki
oświaty? Czy nie jest to rzeczywiście celowe zmierzanie w kierunku
ogłupiania społeczeństwa na rzecz Zachodu? Tysiące nauczycieli na bruk. Wielu z nich pozostaje w tragicznej
sytuacji. Co z Tobą, pani minister Krystyno
Szumilas ? Podpisuje się Pani pod
nieodpowiednimi decyzjami i operuje sloganami jak za PRL-u. Rząd Donalda Tuska
w ogniu ataków. Ludzie żądają. Premier bezradny. Gorycz narasta. Z czego gospodyni
przygotuje zupę, jak nie ma skąd wziąć potrzebnych składników? Ma popadać w coraz to większe zadłużenie, by w
ostateczności stracić i garnek do gotowania zupy?