https://kryjaroz.blogspot.com
Może jednak Carycyn?
„Zrobimy , jak mieszkańcy mówią…” powiedział Putin do rosyjskich weteranów w czasie
spotkania w związku z obchodami
70.rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Weterani zażyczyli sobie, żeby przywrócić
nazwę Stalingrad dla miasta Wołgograd.
Dawny Carycyn został przemianowany na Stalingrad
10 kwietnia 1925 roku , pod ta nazwą miasto figurowało do 7 listopada 1961
roku. Putin przypomniał, że w Paryżu znajduje się plac o nazwie Stalingrad oraz
podkreślił , że o nazwie miasta decydować powinni jego obywatele tak, że należy
spodziewać się zmian w tym zakresie. Przywiązanie do tradycji związanej ze Stalinem
w dalszym ciągu funkcjonuje w Rosji, gdzie pod przykrywką nowoczesnych zmian kryją
się komunistyczne upodobania i nadzieje z nimi związane. Wszechwładny jak car
powinien zarządzić powrót do nazwy pierwotnej – Carycyn. Czy można ufać takiemu
przywódcy jak Putin ? Wydaje się, że na tle polityki międzynarodowej chce wyróżniać
się jako rozważny polityk o pokojowych zamiarach. Ale czy spod łagodnego jagnięcia
nie wyłania się wilczy pysk? Według najnowszych informacji „Rosyjskie lotnictwo
zabezpiecza przerzut terrorystów i broni”, a zaniepokojony Poroszenko dzwoni na
Kreml. Na Ukrainie pojawiły się kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego z Rosji.
Czy rosyjskie czołgi na terenie Ukrainy nie są dowodem na militarne
zaangażowanie Moskwy? Jeszcze jeden dowód na to, że Rosjanie trzymają się uparcie ustalonej strategii.