https://kryjaroz.blogspot.com

czwartek, 12 czerwca 2014

A może jednak Carycyn?


Może jednak Carycyn?

 
„Zrobimy , jak mieszkańcy mówią…” powiedział  Putin do rosyjskich weteranów w czasie spotkania w związku  z obchodami 70.rocznicy lądowania aliantów w Normandii. Weterani zażyczyli sobie, żeby przywrócić nazwę Stalingrad dla  miasta Wołgograd. Dawny Carycyn  został przemianowany na Stalingrad 10 kwietnia 1925 roku , pod ta nazwą miasto figurowało do 7 listopada 1961 roku. Putin przypomniał, że w Paryżu znajduje się plac o nazwie Stalingrad oraz podkreślił , że o nazwie miasta decydować powinni jego obywatele tak, że należy spodziewać się zmian w tym zakresie. Przywiązanie do tradycji związanej ze Stalinem w dalszym ciągu funkcjonuje w Rosji, gdzie pod przykrywką nowoczesnych zmian kryją się komunistyczne upodobania i nadzieje z nimi związane. Wszechwładny jak car powinien zarządzić powrót do nazwy pierwotnej – Carycyn. Czy można ufać takiemu przywódcy jak Putin ? Wydaje się, że na tle polityki międzynarodowej chce wyróżniać się jako rozważny polityk o pokojowych zamiarach. Ale czy spod łagodnego jagnięcia nie wyłania się wilczy pysk? Według najnowszych informacji „Rosyjskie lotnictwo zabezpiecza przerzut terrorystów i broni”, a zaniepokojony Poroszenko dzwoni na Kreml. Na Ukrainie pojawiły się kolumny ciężkiego sprzętu wojskowego z Rosji. Czy rosyjskie czołgi na terenie Ukrainy nie są dowodem na militarne zaangażowanie Moskwy? Jeszcze jeden dowód na to, że Rosjanie trzymają się uparcie ustalonej strategii.

4 komentarze:

  1. ..´.█
    ..´.███
    ..´█████
    ..´██████
    ´´██████ ´´´´. █
    ´´███████ ´´.█
    ´´´██████ ´´.█
    ´´´´´██████..█
    ´´´´´´´...... ███
    ___██████___ █__██████
    __█▒▒▒▒█_██_█_.██____▒▓█
    _█▒▒▒███____████______▒▓█
    _█▒▒███______▒█▒_______▒▓█
    _█▒████___SŁODZIUTKIE__▒▓█
    _█▒████____JABŁUSZKO___▒▓█
    __█▒████______DLA______▒▓█
    ___█▒▒██____CIEBIE____▒▓█
    _____█▒▒█____▒█▒____▒▓█
    ________█████__█████
    POZDRAWIAM SERDECZNIE I MIŁEGO POPOŁUDNIA ŻYCZĘ.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ukraina sama jest sobie winna. Zmarnowała swój czas, podczas, gdy inne państwa jakoś potrafiły się oderwać od wszechwładnej Rosji. Przynależność do Unii Europejskiej i do NATO dawało by jej gwarancję bezpieczeństwa na dziś. Przez 25 lat Ukraina nie potrafiła tego celu osiągnąć. Ukraina ze względu na swe strategiczne usytuowanie o "było nie było" niezły potencjał bojowy miała szansę wejść do NATO, razem z nami, lub zaraz po nas. Niestety, problem polega na tym, że dla nas Polaków, Rosja zawsze była wrogiem numer jeden, już niemal genetycznie, z pokolenia na pokolenia zakodowanym w naszej narodowej świadomości, podczas, gdy na Ukrainie niekoniecznie.
    Szkoda mi Ukrainy, bo to piękny kraj i są tam wspaniali ludzie. Wierzę, że kiedyś Ukraina wejdzie do naszej europejskie wspólnoty i to już całkiem w niedługim czasie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, że wpadłaś. Nad Zalew pojadę jeszcze nie raz. A jadąc do siebie na wieś przez most w Zegrzu przejeżdżam. A co do polityki to jest takie przekleństwo: "OBYŚ ŻYŁ W CIEKAWYCH CZASACH!" No i żyjemy. Idę do Ciebie o poranku. Chyba wypada?

    Rosja była, jest i będzie Rosją. ZSRR tez było Rosją. Rosją rządzi niepodzielnie pułkownik KGB. Za zgodą WIĘKSZOŚCI ROSJAN. Dlaczego jest sentyment do ZSRR? Bo to państwo było wtedy potęgą. Ukrainie życzę jak najlepiej. Ale nawet się nie będę wymądrzać jak Jej pomóc. Po prostu nie wiem. Tam jest straszna korupcja. Pozdrawiam Krystynę błądzącą nocą po blogach.
    Vojtek błądzący o poranku

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiem że nie jest łatwe ale będziemy bliżej rodziny i chociaż normalnej rodziny.Ja jak znajdę teraz pracę to będę u siostry mieszkać a jak sprzedamy własny dom to poszukamy sobie mieszkania.Pozdrawiam,miłego Nowego Tygodnia.

    OdpowiedzUsuń