https://kryjaroz.blogspot.com

czwartek, 24 października 2013





Zdjęcie z internetu


Posłużę się cudzym słowem wyrazistym i mocnym w wymowie. Zacytuję fragment komentarza Vojtka z Warszawy, znanego fotoreportera.


Tytuł : Życia nie można powtórzyć

Vojtek wyraził swoja opinię…

„Właśnie w Trójmieście widziałem żebrzących młodych ludzi. To tragiczne! Bieda jest większa niż się wydaje. Ukrywa się ją. Biedni też się tym nie chwalą. Bo wstyd. To, że się pracuje nie powoduje, ze się przestaje być biednym! W Warszawie , żeby dostać kredyt na przeciętne mieszkanie to trzeba netto zarabiać 3000 zł. Kto tyle zarabia???????????? A jak nie zarabia tyle to GDZIE MA MIESZKAĆ? A oprócz raty to trzeba jeszcze czynsz zapłacić, prąd, wodę i gaz. Gdzie tyle płacą???????????
Jakoś na te PODSTAWOWE pytania rządzący nie odpowiadają. Twoje życie twój problem! A jak się nie podoba TO FORA ZE DWORA. Czyli wyjedź z Polski! Tak ja to widzę. I w sumie się cieszę, że większa część rodziny już dawno z Polski wyjechała. I jak podawali to coraz więcej Polaków w UK przyjmuje obywatelstwo tego kraju. W zeszłym roku 15000 obywateli polskich.”

Tyle jeden z wielu ciężko pracujących obywateli. „Dlaczego na podstawowe pytania rządzący nie odpowiadają” a media , gdy uczepią się jakiegoś tematu , dla odwrócenia uwagi od tego co najważniejsze, w nieskończoność go powielają? Temat biedy jest tematem niewygodnym. Jedynie jeszcze, z uporem dziennikarza społecznika, obrazy nędzy społeczeństwa, porusza redaktorka Jaworowicz. Jesteśmy świadkami tego, że często urzędnicy zamiast pomagać potrzebującym wystawiają ich do wiatru… Vojtek niedawno odwiedzał Trójmiasto i okolice. Zauważył wielu biednych, żebrzących, młodych ludzi na dworcu w Gdańsku. Jak to jest, że ci młodzi,  którzy mają dojście do rządzących,  otrzymują bardzo dobrze płatne posady, a losem najbiedniejszych nie interesuje się nikt? Żony alkoholików, narkomanów i nierobów nie mają za co wyżywić swoich dzieci. Niektórzy wstydzą się przyznać do swojej biedy i nie szukają w urzędach pomocy. Żyją z dnia na dzień, podczas gdy sprawującym władzę rosną majątki i spasione brzuchy…   





Posłużę się cudzym słowem wyrazistym i mocnym w wymowie. Zacytuję fragment komentarza Vojtka z Warszawy, zna

20 komentarzy:

  1. Bieda ma różne oblicza, podobnie jak i polityka państwa prezentowana w stosunku do tego zjawiska. To prawda, że do tej grupy społecznej nikt się za bardzo nie chce przyznać, ale kiedyś i ta grupa podniesie się z kolan.
    W okresie przedwojennym (1927-1939) w podobnej sytuacji znalazły się państwa skandynawskie. Tam postawiono jednak na równość obywateli. Efekt widzimy do dziś. Może jest to dowód na wyższość ustroju monarchistycznego nad naszym, du**kratycznym? Ryba przecież psuje się od głowy ...

    OdpowiedzUsuń
  2. "Wytrzymamy,
    Wytrzymamy,
    Wytrzymamy-
    To się wie,to się wie.
    Lada dzień majster Grisza się zjawi,
    Do wszystkiego swe dłonie przyłoży on dwie...
    I naprawi,
    I naprawi,
    I naprawi.."(...)

    -Bułat Okudżawa..-

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Grisza, może Misza, a może ktoś zupełnie inny... ale zanim to się stanie trzeba śpiewać z całkiem innego klucza, bowiem w naszym (?) sputinizowanym parapaństwie ''waadza'' nie musi odpowiadać na żadne pytania... I to ona ma monopol na ich zadawanie:
      '' - Allo,
      - Allo,
      - Widisz wietier?
      - Nu I szto?
      - Posmotri w okno
      - Nu I szto?
      - A wciera było solnce
      - Nu I szto?
      - Zaciem ty wsio wremia goworisz odno i toże?
      - A ja awtootwietczik...''
      ''t.A.T.u''
      nochnoy dozor001

      Usuń
  3. Oto fragment notatki z dzisiejszego wp: "Nowela przewiduje, że w drugiej połowie 2015 roku Narodowy Fundusz Zdrowia zacznie bezpłatnie wydawać wszystkim obywatelom elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego (eKUZ). Ten plastikowy dokument z danymi identyfikującymi pacjenta wyposażony zostanie w chip, ale pozbawiony będzie zdjęcia... ...Dokument ma być także kluczem dostępu do innych wirtualnych danych zapisanych na indywidualnym koncie osoby, np. o przebytych chorobach, zażywanych lekach czy zajmowanych kolejkach do specjalistów." To dobre... Zamiast zainwestować w likwidację kolejek do specjalistów, urzędnicy wymyślili sposób elektronicznej kontroli i pewno z czasem optymalizacji tych kolejek (np. pacjent dostanie informację, że na drugim końcu Polski kolejka jest o tydzień krótsza). Szanowny Imienniku, ma Pan tu czarno na białym jedną z przyczyn biedy. To urzędnicy, którzy jak rak toczą nasze życie. Proszę zauważyć, że te dochodowe stanowiska młodych ludzi bliskich władzy, o których pisała pani Krystyna ("młodzi, którzy mają dojście do rządzących"), to w większości stanowiska w szeroko pojętym aparacie urzędniczym.

    adam

    OdpowiedzUsuń
  4. "..W naszym domu,
    W naszym domu,
    W naszym domu
    Hula wiatr,hula wiatr
    I wspaniale powodzi się myszom..
    Wyjmij pięści z kieszeni i popatrz na świat,
    Majstrze Griszo,
    Majstrze Griszo,
    Majstrze Griszo.."

    ----Bułat Okudżawa---

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stajał tot dom, wsiem żitieljam znakomyj
      no wot ewo naznaczili dlja słoma :-(
      Żilcy dawno ujechali iz doma
      No dom paka stajał...
      Hołodna, hołodna, hoładna w domie..
      Paradnoje dawno nie otkrywałas
      Malcziszki okna wybili uże
      I sztukaturka wsjudu osypałas
      No szto-to w etom domie ostawałas
      Na trietiem etaże
      Achła, ochła, uchła w domie...
      A możet eto prosta słuchawaja gallucynacyja???
      Bojezna, bojezna, bojezna ocień :((((
      - Władimir Wysockij -
      nochnoy dozor

      Usuń
    2. Władimir Wysockij to też mój idol..Podobnie jak Aznawur.Bressons, i inni..

      Usuń
  5. Pozdrawiam Cię Krysiu bardzo cieplutko.
    Nie piszę nic, bo same spamy u Ciebie.
    Głupoty jakieś wypisują:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Bieda była , jest i będzie wszędzie. Niesprawiedliwy podział zysków również. Myślę, że nawet najbardziej demokratyczny system nie zlikwiduje biedy. Oczywiście, rolą i zadaniem polityków jest, by ten obszar biedy zawężać, a jej skutki umniejszać, łagodzić. Ale, chyba otarłem się o utopię. Pozdrawiam Krysiu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo,Tomaszu..Nawet w najbogatszych krajach są obszary biedy..niestety..

      Usuń
  7. Nie dalej, jak wczoraj przeczytałem w internecie informację, że jest obowiązek odprowadzania składki ZUSowskiej za członka rodziny pomagającego, nawet bezpłatnie, w prowadzeniu biznesu innemu członkowi. Czyli, na przykład, jeśli żona prowadzi jednoosobowy osiedlowy sklepik z pietruszką, a pracujący gdzie indziej na etacie mąż, opłacający w tej swojej podstawowej pracy składki ZUSowskie, przyjdzie po południu do sklepu i przestawi żonie ciężkie skrzynki z kartoflami, to za to żona powinna odprowadzić do ZUSu około 1000 zł miesięcznie, bo tyle wynosi taka składka. A jeśli w poniedziałki środy i piątki przyjdzie mąż, a we wtorki czwartki i soboty dorastający syn, to powinna odprowadzić 2000. A takie obciążenia oczywiście rozłożą cały pietruszkowy biznes na łopatki. Albo pietruszka znacznie podrożeje.
    A te ZUSowskie obciążenia pójdą przede wszystkim na utrzymanie bandy urzędników. Tak Państwo pod rządami PO generuje obszary biedy.

    adam

    OdpowiedzUsuń
  8. Adaśku,nie profanuj. PiS był u władzy,kiedyś tam.. Pamiętasz?

    OdpowiedzUsuń
  9. Wacusiu, zamilcz, z Tobą nie gadam.

    adam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo,jesteśmy na innych biegunach..

      Usuń
    2. Nie, nie dlatego, że jesteśmy na różnych biegunach, lecz dlatego, że zachowałeś się względem mnie po łajdacku.

      adam

      Usuń
  10. Krysiu.
    Dziękuję. Akurat na tym obiedzie to nie była ryba. Ryba będzie w następny poście. Znaczy na naszym obiedzie :) I to zdradzę będzie ŁOSOŚ. Dzięki za Twoje korzenie rodzinne. ja to miałem i jeszcze mam rodzinę na Pomorzu w Kwidzynie. Oraz moja siostra stryjeczna w Gdańsku mieszka. Z mieszkania z 7 piętra na Morenie widać Bałtyk. Życzę Ci dużo zdrowia!!!!!!!!!! I żebyś była w jednym kawałku. na razie zdrowie mi dopisuje. Dzięki Bogu. Jeszcze przede mną trzy posty wakacyjne. Otyśka, Władysławowo i Hel..... A to głupie tylko dwa tygodnie.
    Pozdrawiam Krystynę Nocnego Motyla

    A propos dyskusji. Dzisiaj w Internecie jest ranking zamożnych państw. Warto przeczytać. Polska spadła o 4 miejsca w dół. Góra są kraje Skandynawskie. DLACZEGO Z NICH NIE BIERZEMY PRZYKŁADU????
    http://biznes.onet.pl/polska-na-liscie-krajow-dobrobytu,18550,5586203,1,fotoreportaze-detal-galeria
    Pozdrawiam wszystkich dyskutantów

    OdpowiedzUsuń
  11. To dotyczy Twojego komentarza u mnie w notce o Gdyni
    "Matka mojej cioci pływała do syna do Kanady. Własnie Batorym! I pamiętam do dziś jak o tym opowiadała. Uszy mi się robiły dwa razy większe. Szkoda, ze teraz nie mamy takiego flagowego statku. A dlaczego nie mamy to nie wiem. Za dużo rzeszy i spraw ja nie wiem.
    To co ja wiem? Ze nic nie wiem?
    Pozdrawiam Krystynę filozoficznie o 5.44."
    Dziękuje za informacje o moim blogu. Hej!

    OdpowiedzUsuń
  12. Obejrzałem dziś, całkiem przypadkiem, w programie Planete, program o islamskiej bankowości. Okazuje się, że w krajach islamu, niezależnie od znanych i nam światowych banków, powstają banki, uwzględniające w swoich działaniach, czy więcej, przestrzegające w swoich działaniach, prawa szariatu. Powiem szczerze, gdybym zamierzał brać kredyt, starałbym się uzyskać taki kredyt właśnie w banku islamskim, bo, w odróżnieniu od złodziejskich zasad bankowych "cywilizowanych" krajów, w bankach islamskich jest stała stopa procentowa, a nie zmienna, według bankowego widzimisię.
    Ponieważ te islamskie banki mają tylko kilku-, czy kilkunastoletnią tradycję, a rozrastają się szybko, odczuwają brak wyszkolonych kadr. Duża sekwencja filmu, który oglądałem, była poświęcona kobiecie, profesor na uczelni, kształcącej kadry dla tych banków, istniejącej w jednym z krajów Azji południowo-wschodniej. Pani profesor, ubrana w hijab, jak należy, udzielała wywiadu i wykładała w takiej angielszczyźnie, że ja mógłbym wejść pod stół i szczekać. Hijab bardzo ozdobny, haftowany, niewątpliwie monstrualnie kosztowny.
    To mi nasunęło taką refleksję. A mianowicie, komu zależy, abyśmy my postrzegali muzułmanów jako prymitywnych terrorystów? Komu zależy, abyśmy widzieli kobietę w kraju islamu, jak tę z anegdoty ("Arab na osiołku jedzie, a za nim biegnie kobieta. Arab spotyka znajomego. Ten go pyta - Dokąd jedziesz? - Arab odpowiada - Odwożę żonę do szpitala").
    Moim zdanie, to nie przypadek. Ktoś nam skutecznie robi wodę z mózgu. Ktoś doprowadził do tego, żebyśmy jako mięso armatnie nadstawiali głowę w nie naszych interesach, zaprowadzając "pax americana" w Afganistanie.

    KTO?

    adam

    OdpowiedzUsuń
  13. Akurat tak się zdarza, że ja się rzadko śmieję na dzisiejszych kabaretach. I rzadko je oglądam. Odróżniam pusty RECHOT od śmiechu. Tak wpisy co dwa tygodnie. W niedzielę na 100% jadę w okolice Pułtuska. Mamy zebranie naszego Towarzystwa Wędkarskiego.
    Dziś sobie kupie krzesełko wędkarskie :)
    Pozdrawiam w środę.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy blog i .......... prawdziwy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń